Wednesday 15 November 2017

Fałszowanie wykonawcza rekompensata z opcjami zapasami


Definicja opcji na akcje dla kadry kierowniczej Definicja Opcja na akcje dla kadry kierowniczej to umowa, która daje prawo do zakupu określonej liczby akcji spółki z gwarantowaną ceną akcji na pewien okres, zwykle kilka lat. Władza wykonawcza nie jest zobowiązana do korzystania ani korzystania z opcji, ale jeśli zdecyduje się to zrobić, firma musi honorować umowę. Jeśli cena akcji firmy wzrośnie, zarządzający może skorzystać z opcji zakupu akcji po cenie wykonania, a następnie sprzedać akcje po cenie rynkowej, utrzymując różnicę jako zysk. Nielicencjonowane opcje na akcje Najczęstszą formą opcji na akcje dla pracowników lub kadry zarządzającej jest nieskwalifikowana opcja na akcje. Nazwa odnosi się do faktu, że zyski z opcji nie są kwalifikowane do długoterminowych stawek podatku od zysków kapitałowych. Zazwyczaj osoba zarządzająca sprzeda akcje natychmiast po skorzystaniu z opcji, często w formie bezgotówkowej. Zarządzający bierze opcje do swojego brokera, który pożycza wykonawczym fundusze, aby skorzystać z opcji. Broker następnie sprzedaje udziały, odzyskuje pożyczone środki i deponuje różnicę na rachunku wykonawczym. Zarządzający unika w ten sposób niedogodności związanych z podnoszeniem gotówki wymaganej do zapłacenia ceny wykonania. Opcje motywacyjne Opcje opcji motywacyjnych (ang. Incentive stock options), czyli ISO, są specjalną formą opcji na akcje dla pracowników lub pracowników, która może kwalifikować się do stawek podatku od zysków kapitałowych, pod warunkiem przestrzegania określonych zasad. Władza wykonawcza musi posiadać opcje przez co najmniej rok po ich przyznaniu przed ich wykonaniem. Po wykonaniu opcji akcje muszą być przechowywane przez co najmniej 1 dodatkowy rok. W tym momencie akcje mogą zostać sprzedane, a wszystkie zyski kwalifikują się do długoterminowych stawek podatku od zysków kapitałowych. Obejmuje to zyski wynikające z podwyżek cen, które nastąpiły między momentem przyznania opcji a datą wykonania. Zagrożenia Backdating opcji Czy kiedykolwiek życzyłbyś sobie, abyś mógł cofnąć ręce czasu Niektórzy dyrektorzy mają, no, przynajmniej kiedy przychodzi do ich opcji na akcje. Aby zablokować zysk w dniu pierwszym z dotacji na opcje, niektórzy menedżerowie po prostu cofają (ustawiają datę wcześniejszą niż rzeczywista data przyznania) cenę wykonania opcji do dnia, w którym kurs akcji był niższy poziom. Może to często skutkować natychmiastowymi zyskami W tym artykule dowiesz się, jakie są opcje cofnięcia i co to oznacza dla firm i ich inwestorów. Zobacz: Opcje na akcje dla pracowników są tak naprawdę zgodne z prawem Większość firm lub menedżerów unika opcji kierowników, którzy otrzymają opcje na akcje w ramach rekompensaty, otrzymują cenę wykonania równoważną z końcową ceną akcji w dniu przyznania opcji. Oznacza to, że zanim zaczną pieniądze, muszą poczekać, aż kurs się obniży. (Aby uzyskać więcej informacji na ten temat, patrz Czy należy rekompensować pracownikom opcje na akcje)? Może się wydawać, że spółki publiczne wydają się podejrzane, ale zazwyczaj mogą wydawać i wyceniać opcje na akcje według własnego uznania, ale wszystko to zależy od warunków przyznawania opcji na akcje. program. Jednak przy przyznawaniu opcji należy ujawnić szczegóły dotacji, co oznacza, że ​​przedsiębiorstwo musi jasno informować społeczność inwestorów o dacie przyznania opcji i cenie wykonania. Fakty nie mogą być niejasne ani mylące. Ponadto firma musi również odpowiednio rozliczać wydatki z tytułu opcji w swoich danych finansowych. Jeśli firma ustali ceny opcji przyznania znacznie poniżej ceny rynkowej, natychmiast wygeneruje wydatek, który liczy się od dochodu. Prześladowanie występuje, gdy firma nie ujawnia faktów kryjących się za datowaniem opcji. (Aby dowiedzieć się więcej, przeczytaj "Prawdziwy koszt opcji na akcje" Kontrowersja na temat wydawania opcji i nowe podejście do kompensaty kapitałowej.) Krótko mówiąc, to właśnie niepowodzenie w ujawnianiu - zamiast samego procesu cofania - stanowi sedno opcje backdating afer. Kto winien być jasny, większość spółek publicznych obsługuje programy opcji na akcje dla pracowników w tradycyjny sposób. Oznacza to, że przyznają swoim menedżerom opcje na akcje z ceną wykonania (lub ceną, po której pracownik może nabyć akcje zwykłe w późniejszym terminie) równoważną cenie rynkowej w momencie przyznania opcji. W pełni ujawniają te rekompensaty inwestorom i odliczają koszt emisji opcji z ich zarobków, zgodnie z wymogami ustawy Sarbanes-Oxley z 2002 roku. Ale są też firmy, które zgodziły się z regułami, zarówno ukrywając backdating od inwestorów, jak również nie księgując dotacji jako wydatek z zyskiem. Na pozór - przynajmniej w porównaniu z niektórymi innymi kierownictwami shenanigans oskarżono ich w przeszłości - opcje skandalu z opcjami wydają się stosunkowo niewinne. Ale ostatecznie może okazać się dość kosztowna dla akcjonariuszy. (Więcej informacji na ten temat można znaleźć w artykule "Epoka Sarbanes-Oxley"). Koszty dla akcjonariuszy Największym problemem dla większości spółek publicznych będzie zła prasa, którą otrzymują po wniesieniu oskarżenia (cofnięcia), a także w wyniku spadku zaufania inwestorów . Chociaż nie jest to wymierne w kategoriach dolarów i centów, w niektórych przypadkach szkoda na reputację firmy może być nieodwracalna. Kolejna potencjalna tykająca bomba zegarowa jest taka, że ​​wiele firm, które złapią się na złamaniu przepisów, będzie prawdopodobnie musiało poprawić historyczne dane finansowe w celu odzwierciedlenia kosztów związanych z wcześniejszymi dotacjami na opcje. W niektórych przypadkach kwoty mogą być niewielkie. W innych koszty mogą wynosić dziesiątki, a nawet setki milionów dolarów. W najgorszym przypadku, zła prasa i restytucja mogą być najmniejszym zmartwieniem firmy. W tym spornym społeczeństwie akcjonariusze prawie na pewno złożą pozew zbiorowy przeciwko firmie za złożenie fałszywych raportów o zarobkach. W najgorszych przypadkach opcji cofnięcia nadużycia giełda, na której handlują spółki popełniające wykroczenie, oraz organy regulacyjne, takie jak Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) lub Krajowe Stowarzyszenie Dealerów Papierów Wartościowych, mogą nakładać znaczne kary na spółkę za popełnienie oszustwa. (Aby uzyskać więcej informacji, patrz: Pionierzy oszustw finansowych.) Kierownictwo firm zaangażowanych w backdating skandale może również spotkać się z wieloma innymi karami ze strony różnych organów rządowych. Wśród agencji, które mogą pukać do drzwi, są Departament Sprawiedliwości (za okłamywanie inwestorów, co jest przestępstwem), a IRS za składanie fałszywych zeznań podatkowych. Oczywiście, dla tych, którzy posiadają udziały w firmach, które nie przestrzegają zasad, opcje cofania stanowią poważne ryzyko. Jeśli firma zostanie ukarana za swoje działania, jej wartość prawdopodobnie znacznie spadnie, co znacznie zmniejszy portfele akcjonariuszy. Przykład z życia wzroku Doskonały przykład tego, co może się przytrafić firmom, które nie przestrzegają reguł, można znaleźć w przeglądzie Brocade Communications. Znana firma zajmująca się przechowywaniem danych rzekomo manipulowała swoimi dotacjami na opcje na akcje, aby zapewnić zyski swoim dyrektorom wyższego szczebla, a następnie nie poinformowała inwestorów lub nie uwzględniła właściwie kosztów opcji. W rezultacie firma została zmuszona do uznania wzrostu wydatków na akcje w wysokości 723 milionów w okresie od 1999 do 2004 roku. Innymi słowy, musiała ona przywrócić dochody. Był również przedmiotem skargi cywilnej i karnej. Całkowity koszt dla akcjonariuszy w tym przypadku był oszałamiający. Chociaż firma nadal broni się przed zarzutami, jej zapasy spadły o ponad 70 w latach 2002-2007. Jak duży jest problem Według badań przeprowadzonych przez Erika Liea na University of Iowa w 2005 r. Ponad 2 000 firm skorzystało z opcji cofania w pewnym sensie nagradzać swoich wyższych kierowników w latach 1996-2002. Oprócz Brocade, kilka innych znanych firm również uwikłało się w skandal antydopingowy. Na przykład na początku listopada 2006 r. United Health zgłosiło, że będzie musiało zmienić zarobki z ostatnich 11 lat, a całkowita kwota zwrotu (w związku z niewłaściwie zaksięgowanymi wydatkami na opcje) może zbliżyć się do 300 milionów lub nawet przekroczyć. Czy to się skończy? Chociaż raporty o wcześniejszych niedyskrecjach prawdopodobnie nadal będą się pojawiać, dobrą wiadomością jest to, że firmy będą mniej skłonne wprowadzać w błąd inwestorów w przyszłości. To dzięki Sarbanes-Oxley. Przed 2002 rokiem, kiedy ustawodawstwo zostało przyjęte, osoba wykonawcza nie musiała ujawniać swoich opcji na akcje do końca roku podatkowego, w którym miała miejsce transakcja lub dotacja. Jednak od czasu Sarbanes-Oxley dotacje należy składać elektronicznie w ciągu dwóch dni roboczych od wydania lub dotacji. Oznacza to, że korporacje będą miały mniej czasu na cofnięcie swoich dotacji lub wyciągnięcie jakichkolwiek innych sztuczek zza kulis. Zapewnia również inwestorom terminowy dostęp do informacji o cenach (przyznawanych). Poza Sarbanes-Oxley, SEC zatwierdził zmiany w standardach notowań NYSE i Nasdaq w 2003 r., Które wymagają zatwierdzenia przez akcjonariuszy planów wynagrodzeń. Zatwierdziła również wymogi, które nakazują firmom nakreślić specyfikę swoich planów kompensacyjnych swoim akcjonariuszom. Podsumowanie Choć prawdopodobnie więcej sprawców pojawienia się skandali związanych z opcjami może się pojawić, ponieważ ustanowiono takie standardy, jak Sarbanes-Oxley, zakłada się, że dla spółek publicznych i ich kadry kierowniczej trudniej będzie ukryć szczegóły planów wynagrodzeń kapitałowych. w przyszłości. (Aby dowiedzieć się więcej na ten temat, sprawdź Korzyści i wartość opcji na akcje). UnitedHealth i gra polegająca na skandalach Superstar UnitedHealth CEO Bill McGuire został usunięty w skandalu z opcjami. Więc dlaczego jego 2 promowane Fortunes Peter Elkind analizuje opadanie skandalu. Autorstwa Petera Elkinda. Redaktor Fortune-at-large 24 kwietnia 2007: 11:09 AM EDT NEW YORK (Fortune) - W każdym wielkim korporacyjnym skandalu, firma musi podjąć decyzję o tym, gdzie narysować linię: Kto rzucić pod autobus, a kto umieścić na siedzeniu kierowcy. Tak było w bałaganie opozycyjnym w UnitedHealth Group, gdzie superstar CEO Bill McGuire był zdecydowanie najbardziej znaczącą ofiarą (patrz UnitedHealth and the Ghost of Dr. McGuire). Ale korporacyjna gra z winami prawie nigdy nie jest sprawą czarno-białą. Podejmowanie decyzji o tym, kto zostaje i kto idzie, wymaga skomplikowanej kombinacji ważenia: 1) fakty 2) prawdopodobny wpływ zwolnień na działalność firmy i na Wall Street oraz 3) reakcja federalnych, którzy mogą traktować firmę z większą lub mniejszą życzliwość we własnym dochodzeniu, w oparciu o ocenę, jak w pełni firma wyczyściła dom. Oto bliżej przyjrzeć się, jak UnitedHealth (Charts. Fortune 500) rozważyła te trudne kwestie - i dlaczego. W ramach szczebla kierowniczego UnitedHealths McGuire, a także główny doradca firmy, dyrektor finansowy i szef działu HR zostały zastąpione. Jednak McGuires z prawej strony - dyrektor operacyjny i prezydent Stephen Hemsley - nie tylko przeżył, ale pojawił się z pracą McGuire'a. Dlaczego tak, jak McGuire, Hemsley otrzymał miliony wcześniejszych opcji na akcje - w rzeczywistości otrzymał jeden grant z 1997 r., Zanim jeszcze rozpoczął pracę w firmie. I tak jak McGuire, otrzymał ogromną gratkę z podejrzaną decyzją z 1999 r., Aby zawiesić dwa miliony opcji wykonawczych, zastąpić je po niższej (i najwyraźniej przestarzałej) cenie, a następnie reaktywować je 10 miesięcy później. Hemsley również spotkał się z podobnym konfliktem interesów, jak McGuire, utrzymując dyrektora UnitedHealth Williama Spearsa, przewodniczącego komisji odszkodowawczej, by poradzić sobie z kawałkiem swojej osobistej fortuny. (Spears, który miał własną nowojorską firmę zajmującą się zarządzaniem majątkiem, zarobił 11,7 miliona na Hemsley od końca 2001 r. Liczba ta wzrosła do ponad 52 milionów w roku 2006.) United Health Detalista, były szef wydziału SEC, William McLucas, zauważa w swoim raporcie kontrola wewnętrzna obejmująca szeroki zakres opcji przyznawanych tysiącom pracowników była niewystarczająca, a kierownictwo wyższego szczebla nie zapewniło, że opcje przyznawania praktyk były odpowiednie. Dział HR firmy UnitedHealths, w ramach prowadzonej polityki, od lat przyznawał granty nowym i promowanym pracownikom, którzy uzyskali najniższe ceny akcji w kwartale. McLucas odkrył, że praktyki te były jawnie przestrzegane w firmie, przynajmniej w ramach organizacji HR. Co więcej, Hemsley był byłym dyrektorem finansowym Arthura Andersena, wyszkolonym na CPA. Jako że hierarchowie wyszczególniają człowieka, odpowiedzialnego za sprawy kadrowe, prawne i inne sfery administracyjne w UnitedHealth, nie powinni wiedzieć, że proces przyznawania opcji w firmie obfituje w problemy - i dostrojono się do kwestii związanych z grantami dla kierownictwa Niekoniecznie, zgodnie do firmy. McLucas doszedł do wniosku, że Hemsley odłożył prawie całkowicie sprawę McGuire'a na krytyczną kwestię przyznawania stypendiów giełdowych - że McGuire, jak to ujęła jedna osoba zamieszana w ten bałagan, był właścicielem tego procesu. Hemsley powiedział również, że był niepomny daty jego spóźnionych opcji z 1997 roku, ponieważ był tak zajęty rozpoczęciem pracy w UnitedHealth i przeniesieniem swojej rodziny z Chicago do Minnesoty. Dyrektor UnitedHealth Douglas Leatherdale powiedział nawet Fortune, że Hemsley - którego wykonalne opcje są obecnie warte około 371 milionów - naprawdę nie zwracał uwagi na to, jak wiele mu płacono i ile opcji dostał. Co się tyczy jego konfliktu z reżyserem Spearsem - który nie wydaje się być ujawniony reszcie rady - Hemsley dostał podanie, ponieważ rozpoczął się po tym, jak komitet specjalnej komisji dowodzonej przez Spears wynegocjował grube nowe kontrakty McGuire i Hemsley podpisali pod koniec 1999. Nieważne, że Spears, w swojej roli komitetu, pomógł zdecydować, ile premii Hemsley otrzyma każdego roku - i że posiadanie prywatnego finansowego związku z dyrektorem firmy było w pierwszym rzędzie złym pomysłem. (Zgodnie z nową polityką firmy, takie uzgodnienia między dyrektorami a kierownictwem są teraz zabronione.) Z tych wszystkich powodów - a także głębokiego sceptycyzmu wobec wyjaśnień McGuires'a, jak wybrał niewiarygodnie korzystne daty opcji - Hemsley dostał korzyści z wątpliwości w sprawach w sporze, podczas gdy McGuire nie. Po tym, jak został mianowany dyrektorem generalnym, Hemsley szybko zobowiązał się zrezygnować z zysków finansowych uzyskanych w wyniku podejrzanych dotacji, rezygnując z około 190 milionów, i podpisał stosunkowo skromny kontrakt, nie dając mu żadnych opcji i kilku korzyści.

No comments:

Post a Comment